poniedziałek, 17 stycznia 2011

Polacy coraz częściej kupują w automatach.

Czy w Polsce , tak jak w Japonii, prawie wszystko będzie mozna kupić w automacie ? Może do tego nie dojdzie , ale jedno jest pewne - nasz rynek jest nie tylko bardziej perspektywiczny , ale tez barzo chłodnie nowe rozwiązań handlu.Jednak w tej chwili , gdybyśmy chcieli dogonić zachodnich sąsiadów , w Polsce musiałby powstać około 200 tysięcy automatów , czyli pięć razy tyle, ile już funkcjonuje .W tej chwili na jeden automat w kraju przypada 950 osób. W Europie jest to około 90-100 osób , a w Japonii gdzie w automatach można kupić nawet jajka - zaledwie 20. Dane mówią wiec same za siebie , jestesmy daleko w tyle i okres żniw dopiero przed nami. Należy w związku z tym oczekiwać wysypu samoobsługowych automatów szczególnie że rozwój infrastruktury drogowej , hotelowej , towarzyszącej organizacji imprezy sprzyja powstaniu nowych lokalizacji, w których można ustawić automaty.Szacuje się ,że że powstać kolejnych 5-10 tyś nowych urządzeń. A miejsca jest przynajmniej na dwa razy tyle ile działa w kraju.Ich liczbę szacuje się na 40 tys. Coraz więcej automatów będzie pojawiało się na ulicach . To może budzić pewne obawy ze strony sklepów i punktów gastronommicznych , dla których mogą być one zagrożeniem .Produkty sprzedawane z automatów sa dostępne bez kolejki .Do tego sa tańsze , bo zakup odbywa się bez udziału pracownika.Ponadto jak wynika z obserwacji firm działających w tej branży , istnieje coraz większe zapotrzebowaniena nowe produkty oferowane ta drogą.W tej chwili polscy użytkownicy maszyn vendingowych najwięcej , bo ponad 40 mln euro, wydaja na zimne i ciepłe napoje .Pojawia się coraz większe zainteresowanie automatami , które serwują ciepłe posiłki.Efektem tego są pierwsze automaty z pizzą.